Prof. Jan Hartman, filozof i publicysta, ma wystartować z pierwszego miejsca na liście Lewicy na Sądecczyźnie– informuje portal Onet.
O tym, że od wielu lat lewica ma w okręgu nr 14 ma problem nie tylko z wynikiem wyborczym ale i z kandydatami na posłów, przekonywać nie trzeba nikogo. Sądecczyzna, powiat gorlicki, limanowski są bowiem od lat nazywane matecznikiem PiS-u i nawet wynik 15 204 głosów, jakie w ostaniach wyborach uzyskał śp. Jakub Bocheński nie przełożyło się na sejmowy mandat.
Jeszcze wczoraj wydawało się, że trudno będzie znaleźć choćby lidera listy, dziś – jak nieoficjalnie dowiedział się Onet – Nowa Lewica zaproponowała miejsce na nowosądeckiej liście profesorowi Janowi Hartmanowi. Oznacza to, że prof. Hartman będzie konkurował m.in. z Ryszardem Terleckim, o którym mówi się, że otworzy listę kandydatów PiS- u w okręgu nr 14.
— Bardzo liczę na to, że marszałek Terlecki nie będzie przede mną uciekał — tak w rozmowie z Onetem ten wyborczy pojedynek komentuje prof. Hartman. Dodaje, że w poprzednich wyborach sądeckiej „jedynce” Lewicy zabrakło około tysiąca głosów, by zdobyć mandat. — Teraz zdobycie mandatu przez Lewicę jest absolutnie możliwe. Musimy potraktować kampanię bardzo na poważnie, a nie na zasadzie odrobienia zadania domowego — podkreśla prof. Hartman.
Swojego lidera listy kandydatów na posłów w nadchodzących wyborach parlamentarnych nie przedstawiła jeszcze Koalicja Obywatelska. „Jedynką” na liście Konfederacji jest Ryszard Wilk (oficjalnie) a na pierwszym miejscu listy Trzeciej Drogi (Sojusz PSL i Polski 2050) będzie najprawdopodobniej obecna posłanka Urszula Nowogórska.
źródło: Onet