Nie wystarczy mieć pracę. Dlaczego jakość zatrudnienia decyduje dziś o przyszłości Sądecczyzny?
W dyskusjach o rynku pracy na Sądecczyźnie coraz rzadziej pada pytanie „czy jest praca”, a coraz częściej „jaka to praca”. To istotna zmiana perspektywy, która dobrze oddaje rzeczywiste wyzwania stojące dziś przed regionem. Dane statystyczne mogą sugerować względną stabilność rynku pracy, jednak obserwacje społeczne i gospodarcze pokazują, że sama dostępność zatrudnienia nie przekłada się automatycznie na rozwój ani na decyzję mieszkańców o pozostaniu w regionie.
Ciekawostką, na którą zwracają uwagę ekonomiści rynku pracy, jest fakt, że w wielu regionach Polski – także w mniejszych miastach – odpływ młodych ludzi następował mimo poprawiających się wskaźników bezrobocia. Decydującym czynnikiem okazywała się nie liczba ofert, lecz ich jakość: poziom wynagrodzeń, stabilność umów, możliwość rozwoju kompetencji oraz realna perspektywa awansu.
Na Sądecczyźnie znacząca część zatrudnienia wciąż opiera się na sektorach o niskiej wartości dodanej. Tego typu miejsca pracy, choć pełnią ważną rolę społeczną, rzadko budują długofalową konkurencyjność regionu. Niskie płace i wysoka rotacja sprawiają, że praca przestaje być czynnikiem stabilizującym życie – a to właśnie stabilność jest jednym z kluczowych warunków zakładania rodzin i planowania przyszłości.
Eksperci podkreślają, że regiony, które skutecznie zatrzymują mieszkańców, świadomie inwestują w jakość zatrudnienia, a nie wyłącznie w jego skalę. Oznacza to wspieranie pracodawców rozwijających innowacyjne usługi, nowe technologie, specjalistyczne kompetencje oraz nowoczesne modele organizacji pracy. Co istotne, takie miejsca pracy generują tzw. efekt mnożnikowy – jedno stabilne, dobrze płatne stanowisko często tworzy popyt na kolejne usługi i zawody w otoczeniu lokalnym.
W tym kontekście kampania Wizja Sądecczyzny 2035, realizowana przez Fundację Silver Economy, zwraca uwagę na potrzebę zmiany myślenia o rynku pracy jako o elemencie strategii rozwojowej, a nie wyłącznie polityki społecznej. Jakość miejsc pracy staje się dziś jednym z głównych kryteriów konkurencyjności regionów – obok infrastruktury czy oferty mieszkaniowej.
Wniosek jest jednoznaczny: bez modernizacji struktury zatrudnienia Sądecczyzna będzie coraz słabiej konkurować o ludzi, nawet jeśli formalne wskaźniki rynku pracy pozostaną stabilne. Przyszłość lokalnej gospodarki zależy od tego, czy region postawi na pracę, która daje nie tylko dochód, ale także rozwój, bezpieczeństwo i perspektywę pozostania na miejscu.
Materiał sfinansowany ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach programu „Młodzi obywatele”.



